Bilet kupiony..jade w niedziele
Jak już wszyscy wiedzą bilet kupiłem już kilka dni temu i nie byłoby w ty nic nadzwyczajnego gdyby nie przyjaciel którego spotkałem przy dworcowej kasie. Oto on! Prawie jak kameleon! Mimo, że jest Foxterierem z pochodzenia (a miałem już kiedys nieprzyjemnosci z jego pobratyńcami) to był niesamowicie miły i przyjażnie nastawiony.
0 Comments:
Prześlij komentarz
<< Home