no i po świętach...
Nie było mnie DWA tygodnie! Zatopiłem się w wir spraw domowych (nieporęckich głównie). Było miło! Oj tak, nawet baaaardzo!Widziałem nawet moją siore, co ostatnio bywa niestety rzadkoscią - szkoda! Było oczywiscie wiele atrakcji, od spotkań z moją dziewczyną ;) ,przez rąbanie drewna, po Ice Age 2 - genialny film! Wiecej nie pisze, bo będę gadać teraz z moim Nilpferddzikus Oposikusem ,ale informuje tylko, że wróciłem i dzienniczek ucznia Pawła Piwkowskiego dalej prowadzić zamierzam!
0 Comments:
Prześlij komentarz
<< Home